Ulubieńcy czerwca

Hej:)

W poprzednim miesiącu nie było na moim blogu ulubieńców maja, ponieważ nie polubiłam się aż tak bardzo z jakimkolwiek produktem.W czerwcu znalazłam kilka perełek, zaczęłam testować nowe produkty, które czekały w kolejce na przetestowanie.

Avon Scent Essence Sparkly Citrus 

Wodę toaletową kupiłam tylko za 12,50 zł.Były 4 wersje zapachowe, u mnie padło na Sparkly Citrus i to był strzał w 10!Zapach typowo cytrusowy, idealnie nadaje się na lato.Nie mam do czego się przyczepić, ponieważ utrzymują się dosyć długo.

Lakier hybrydowy Semilac 003 Sweet Pink

Przepiękny różowy kolorek.Na paznokciach wygląda obłędnie, tak cukierkowo.Potrzebujemy trzech cienkich warstw do pełnego krycia.

Bania Agafii ekspresowa maseczka do twarzy "odświeżająca"

Najlepsza maska do twarzy jaką kiedykolwiek miałam.Niesamowicie odświeża naszą skórę, wygładza i rozjaśnia.Idealna na upalne dni, ponieważ świetnie chłodzi skórę.Mam ją już prawie rok, a końca nadal nie widać.Używałam jej bardzo często, ale latem jeszcze częściej.Jak tylko mi się skończy, to zamówię sobie jeszcze jakieś maseczki z tej firmy.Dodam jeszcze, że jej zapach jest miętowy a ja uwielbiam mięte:)

Ekologiczny olej jojoba

Nie wiem ile kosztuje, ponieważ dostałam go na spotkaniu blogerek.Ja używałam go tylko na włosy.Zabezpieczałam końcówki i rozprowadzałam na długości, zdarzało się, że dodawałam do masek.Olej świetnie nawilża i wygładza włosy.

Spray do ciała Farmona Tutti Frutti

Znalazł się w ulubieńcach ze względu na cudowny zapach.Fajnie nawilża, ale jednak wolę balsamy do tego.Utrzymuje się krótko, ale fajnie chłodzi skórę w upalne dni.

Wibo Milion Dollar Lips matowa pomadka

Kupiłam ją na promocji w Rossmannie jak i inny kolorek, ale to ten podbił moje serce.Mowa tutaj o kolorku nr 1, który jest brudnym różem.Na ustach jest ciemniejszy niż w opakowaniu.Utrzymuje się bardzo długo, jeśli nie zjemy nic tłustego.

Miałyście jakiś kosmetyk, który pokazałam?