poniedziałek, 25 marca 2019

Ubierz się na LATO z Dresslily.

Mamy wiosnę, a kto czeka na lato?Ja już bym chciała, żeby było cieplej, dlatego przywołujemy słoneczko!W tamtym roku przekonałam się do długich sukienek.W tym roku planuje sobie kilka zamówić.Wybrałam 7 propozycji z Dresslily, które mi się najbardziej podobają.Jest też jedna krótka sukienka, która mnie urzekła.Jestem ciekawa, czy Wam też się podobają :)





Wszystkie propozycje są świetne i idealne dla mnie.Lubię luźniejsze sukienki i takie zwiewne.Super nawet wyglądają w połączeniu z trampkami.Ostatnią sukienkę mam w innym kolorze, ale teraz marzy mi się biała.Zdecydowanie Wam ją polecam, jest naprawdę piękna i dobrze się ją nosi :)

Mam też dla Was kod rabatowy:
Dresslilygo
($30-$3,$50-$5, $80-$9, $100-$12, $150-$18, $200-$24, $300-$36)

Udostępnij

niedziela, 24 marca 2019

Nivea koloryzujący balsam.

Hej :)
Strasznie mnie tutaj mało, zdecydowanie za mało...Nie mam pojęcia, czy to się zmieni, ale chciałabym dodawać wpisy częściej.Postaram się zaglądać tutaj częściej i dodawać więcej recenzji, mam sporo nowości, które pokazuje Wam na Instagramie.
Dzisiaj opowiem o koloryzującym balsamie Nivea.Dotarł już do mnie dawno temu, nie miałam nawet czasu, żeby tutaj Wam go przedstawić.


Balsam koloryzujący, brzmi ciekawie, prawda?Od początku ciekawił mnie ten produkt, dlatego szybko przeszłam do jego testowania.

Dostępne są 3 odcienie, mnie trafiło się bordo.Wolałabym jaśniejszy, ale później Wam powiem dlaczego.


Opakowanie bardzo ładne, z zamykaniem i nazwą marki.Produkt wysuwany, w środku jest naprawdę go sporo.Kredka ma lekką konsystencję, z łatwością sunie po ustach.Powiedziałabym, że jest to bardziej kolorowa pomadka z dodatkiem balsamu, ponieważ pigmentacja jest przyjemna i taka średnia, w kierunku do dobrej.Ze spokojem możecie nałożyć tylko ten balsam i wyjść z domu i wyglądać bardzo dobrze.Mój kolor jest piękny, ale dla mnie za mocny na co dzień, przez co balsam używałam tylko w domu.Co mnie oczarowało?Zapach!Marka Nivea idzie w dobrym kierunku, jeśli chodzi o zapachy.Ten jest owocowy, taki piękny, aż by chciało się zjeść ten balsam!Super, mam nadzieję, że kolejne kosmetyki będą miały takie ładne zapachy.Jestem ciekawa, czy tak samo pachną dwa inne kolory.

Balsam bardzo ładnie wygląda na ustach, ale tylko takich, które nie mają suchych skórek.Niestety podkreśla suche skórki, więc polecam przed zrobić peeling.Jeśli zależy Wam tylko na jego właściwościach a nie kolorze i jesteście w domu, to nie ma czym się przejmować.Dobrze na mnie działa ten produkt.Sprawia, że usta są miękkie i gładkie.Czy mocno nawilżone?Ciężko mi określić, na pewno trochę nawilża, ale zdecydowanie lepiej sprawdzają się u mnie zwykłe pomadki Nivea, ale tej nie skreślam, w domu gości na moich ustach bardzo często.



Udostępnij

sobota, 2 marca 2019

Dresslily dodatki do domu: dywan włochacz i miseczka w kształcie dyni.

Obiecałam, że pokażę Wam moje zamówienie z Dresslily, więc jestem!Dawno tam nie zamawiałam, więc oczywiście miałam spory dylemat, co bym nowego chciała.Wybór padł na dodatki do domu, czyli to, co najbardziej lubię.Totalnie przepadłam oglądając tą kategorię.Mam na razie dwie rzeczy z 4, więc pokazuję tylko dwie.

Ja jestem w tych rzeczach totalnie zakochana, uwielbiam takie dodatki do domu, nawet w sumie do zdjęć.Często właśnie Wam piszę, że potrzebuję to i tamto do zdjęć i tak faktycznie jest, wiele rzeczy zamawiam z zamiarem wykorzystania tego do zdjęć, ale jest tutaj także jedna rzecz, którą mogę wykorzystać w kuchni do jedzenia.




Jesień już dawno za nami, ale nie mogłam się jej oprzeć.Jeszcze nigdy nie zamawiałam z takich stron żadnych misek, więc musiała być pierwsza!Czyż ona nie jest piękna?Jest po prostu idealna!Nie znam słów, które mogą ją określić, jest taka piękna i malutka.Nigdy nie robiłam zupy dyniowej, ale w takim wypadku będę musiała zrobić i wypróbować!Jeśli szukacie naprawdę świetnej miski, to ta jest idealna!
Dostępna TUTAJ.


Pewnie pomyślicie znów zamówiła pędzle!O nie!Tym razem mam tutaj mini dywan włochaty.Kolejny produkt, którym się zachwycam.Uwielbiam koce, dywany czy narzuty tzw. włochacze.Żałuję, że nie zamówiłam jeszcze większego, bo jest naprawdę piękny i fotogeniczny.Super wygląda na zdjęciach.
Do kupienia TUTAJ.
Udostępnij

piątek, 1 marca 2019

Kokosowe kulki mocy!Fit Rafaello.

Kokosowe kulki mocy :)
Uwielbiam wszystko, co kokosowe, więc zrobiłam przepyszne kulki, idealne do kawki .Co prawda nie smakują typowo jak rafaello, bo są twarde w środku, ale są naprawdę dobre!



100 g kaszy jaglanej
1,5 szklanki mleka(u mnie Kokosowe)
1 szklanka wody
Wiórki Kokosowe(ja dałam na oko)
2-3 łyżki słodzika( u mnie erytrytol)
Kilka kropel olejku waniliowego i migdałowego
Kaszę, mleko, wodę, olejki i ksylitol gotujemy. Czekamy aż kasza wchłonie cały płyn, jeśli jest jeszcze twarda, wtedy dodajemy trochę wody/mleka.Dodajemy wiórki kokosowe i mieszamy. Studzimy, a później formujemy z masy kulki i obtaczamy w wiórkach kokosowych. Wkładamy do lodówki.
Udostępnij
Designed by Blokotek. All rights reserved.