Hej:)
Ale dzisiaj przepiękna pogoda!Aż chce się gdzieś wyjść:)Przygotowałam dla Was post o ulubieńcach poprzedniego miesiąca.Niektóre z perełek widziałyście już wcześniej w różnych postach:)
Ale dzisiaj przepiękna pogoda!Aż chce się gdzieś wyjść:)Przygotowałam dla Was post o ulubieńcach poprzedniego miesiąca.Niektóre z perełek widziałyście już wcześniej w różnych postach:)
Isana Pflegeol Schwerelos-lekki olejek do włosów.
Olejek dostępny jest w Rossmannie za 11,99 zł, często w promocji za 8,99 zł.Mnie udało się go kupić na promocji 1+1, więc miałam drugi olejek gratis.Cena bardzo zachęca, tym bardziej, że mamy aż 100ml pojemność.Często zachwalałam olejki Mariona, jestem w stanie teraz stwierdzić, że ten jest o wiele lepszy.Pierwsze na co zwróciłam uwagę to zapach, który jest bardzo delikatny, odrobinę przypomina mi oliwkę bambino.Używam go zawsze przed każdym myciem włosów.Zabezpieczam nim końcówki i tutaj radzi sobie świetnie.Zauważyłam, że praktycznie w ogóle nie mam rozdwojonych końcówek, te rozdwojone scala ze sobą.Raz w tygodniu trzymam go parę godzin mieszając z maskami i widzę duże efekty.Można go używać również na suche włosy, ale ja nie próbowałam.Olejek zmywa się bardzo łatwo.Włosy po nim świetnie się rozczesują, są miękkie w dotyku i pięknie błyszczą.
Bell HYPOAllergenic Fixing Mat Loose Powder - Hypoalergiczny sypki puder utrwalający.
Ten produkt pokazywałam Wam już wcześniej.Kosztuje około 20 zł i jest wart tej ceny.W środku znajduje się puszek do nakładania.Puder jest w kolorze białym.Trzeba uważać z ilością, bo możemy być całe białe.Puder świetnie matuje moją skórę na parę godzin.Mat wygląda bardzo ładnie i świeżo.
NC Nails Company lakier hybrydowy Gelique Obsession.
Pokochałam ten odcień jak i markę.Lakier jest o pojemności 6ml i kosztuje 29,90 zł.Opakowanie bardzo mi się podoba.Brakuje mi jedynie numerków jaki odcień znajdziemy w środku, ponieważ kolor na buteleczce znacznie różni się od tego jaki znajdziemy w środku.Mój kolor pokazywałam Wam już wcześniej w TYM poście.Jest to piękna neonowa pomarańcz, kolor najbardziej odzwierciedla zdjęcie na moim instagramie.Utrzymuje się aż do zdjęcia.Wystarczą dwie cieniutkie warstwy.
Avon Luck perfumowany balsam do ciała.
Przez cały kwiecień ten produkt był przeze mnie używany.Głównie zachęca mnie do tego zapach, który jest bardzo ładny.Na pewno największą zaletą tego produktu jest to, że konsystencja jest lekka i bardzo szybko się wchłania.Nawilżenie jest dobre, ale są lepsze do tego produkty.Nie lubię jak balsamy długo się wchłaniają, dlatego ten bardzo miło zużywam i dzięki zapachowi trafił do moich ulubieńców.
HYPOAllergenic, Face & Body Illuminating Powder (Hypoalergiczny rozświetlacz do twarzy i ciała)
Kolejny produkt, który już wcześniej pokazywałam w innym wpisie.Pokochałam ten rozświetlacz.Kosztuje tylko 14 zł, używam go codziennie i nie widzę praktycznie w ogóle zużycia.Możecie nim uzyskać efekt zarówno delikatny jak i mocniejszy.Ja stawiam na delikatniejszy.Rozświetlacz pięknie rozświetla naszą skórę.Wygląda bardzo zdrowo i utrzymuje się u mnie cały dzień.
Bell Brow & Eye Set-zestaw do modelowania oczu i brwi.
Już ostatni produkt, który widzieliście wcześniej.Cienie nadają się zarówno do brwi jak i oczu.Kolor najciemniejszy idealnie sprawdza się na brwi.Świetnie się trzyma przez cały dzień.Jaśniejszy brąz jest dobrze napigmentowany i świetnie wygląda na powiekach.Kolor najjaśniejszy jest również dobrze napigmentowany i fajnie sprawdza się pod brwiami i w kącikach oczu.Lubię go używać. bo to jeden z najjaśniejszych odcieni, który jest tak dobrze napigmentowany i widoczny.Zestaw kosztuje ponad 10 zł, jak na tak dobry zestaw to bardzo mało, więc polecam spróbować.
Wibo Million Dollar Lips matowa pomadka do ust.
Mój odcień to 05, czyli przepiękny nudziak.Mam też dwa inne, jeden mogliście już widzieć kiedyś w ulubieńcach, tego drugiego nie zobaczycie, bo nie pasuje mi kolor.Pomadkę bardzo lubię, bo na ustach wygląda naturalnie.Uwielbiam testować nudziaki, jak dla mnie to są najlepsze kolorki.Pomadka utrzymuje się parę godzin.Ja zawsze nakładam dwie warstwy, bo po jednej widzę prześwity.Po dwóch godzinach pomadka na ustach nie wygląda już tak dobrze jak od razu po nałożeniu.Tworzy taką skorupę, co nie wygląda za dobrze.Najlepiej ją wtedy zmyć i pomalować jeszcze raz.Pomimo, że pomadka ma też wady, bardzo już lubię, bo to jest tak piękny odcień, że jest wart wszystkiego.
Mam ten rozświetlacz i jest naprawdę świetny. Zawsze gdy przychodzę do rossmanna to nigdy nie ma tego odcienia, moze w koncu uda mi sie dorwać. Świetne rzeczy, gdy bede miała okazje chętnie przetestuje
OdpowiedzUsuńhttp://vaniltea.blogspot.com/
Nie znam nic z wymienionych kosmetyków, ale rozświetlacz przyciągnął moją uwagę :) Jaki złociutki <3
OdpowiedzUsuńJa jestem trochę "uczulona" na bell przez to, że korektor mocno mi ciemnieje, ale może dam mu jeszcze jedną szansę i kupię rozświetlacz (zwłaszcza, że mam na ich punkcie obsesję) i ten puder. Co do Million Dollar Lips, to zaopatrzylam się w numer 1 i chyba niedługo kupię też 05, bo jest bardzo zachwalany
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie olejek, jeszcze się z nim nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z tych produktów ale szminka, zestaw cieni do oczu oraz brwi bardzo mnie kuszą :) Tanie i fajne produkty :)
OdpowiedzUsuńkosmetyki z bell są tanie ale bardzo dobre jak na tę półkę cenową i polecam każdemu wypróbować <333
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam w wolnej chwili do nas
***KLIK***
Pozdrawiamy, xxx
ciekawi mnie olejek Isany, bardzo lubię kosmetyki tej marki, podobnie jak Alterrę :-)
OdpowiedzUsuńMuszę się zainteresować tą pomadką z Wibo, bo wszędzie o niej głośno, wszyscy ją polecają, a ja jeszcze jej nie próbowałam :D
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie ten lakier. :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się zestaw do brwi :) Od dłuższego czasu szukałam czegoś podobnego, cena jest rozsądna, dobrze wygląda... Chyba spróbuję!
OdpowiedzUsuńMuszę kupić ten olejek Isany :)
OdpowiedzUsuńPS Obserwuję.
lubię te pomadke z wibo
OdpowiedzUsuńSuper ten podkład! Musimy coś podobnego dla siebie znaleźć^^ Ah... mega kwietniaki :D Buziaki ;*
OdpowiedzUsuńMam teraz róż z Bell i jest fajny
OdpowiedzUsuńCiekawe kosmetyki. Żadnego nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
KONKURS
Z twojej listy korzystalam tylko z pomadki od wibo i tez jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty, jeszcze żadnego z tych kosmetyków nie spróbowałam.. myśle ze powinnam to zmienić 😃
OdpowiedzUsuńu nas dziś też była piękna pogoda:) Kiedyś miałam balsam Little Black Dress
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie isaną
OdpowiedzUsuńOlejek do włosów mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńMam perfum z serii Luck w wersji różowej Luck la vie i uwielbiam ten zapach<3
OdpowiedzUsuń