Cześć!
Dzisiaj opowiem Wam troszkę o pewnym produkcie, który zawrócił mi w głowie i bardzo chciałam go przetestować.Jest to krem do rąk w kształcie banana Tony Moly.Pierwszy raz mam styczność z tą firmą, jednak interesuje mnie sporo kosmetyków z tej firmy, ze względu na urocze opakowania.Długo zastanawiałam się czy warto zamówić taki krem, jednak w końcu zdecydowałam się i wpadł do mojego koszyka.Na początku chciałam zamówić zestaw, w którym znajdował się krem do rąk, balsam i peeling w cenie 55 zł, ale był wykupiony.Szkoda, bo mogłabym przetestować 3 kosmetyki w o wiele niższej cenie, bo za sam krem dałam 35 zł.
Dzisiaj opowiem Wam troszkę o pewnym produkcie, który zawrócił mi w głowie i bardzo chciałam go przetestować.Jest to krem do rąk w kształcie banana Tony Moly.Pierwszy raz mam styczność z tą firmą, jednak interesuje mnie sporo kosmetyków z tej firmy, ze względu na urocze opakowania.Długo zastanawiałam się czy warto zamówić taki krem, jednak w końcu zdecydowałam się i wpadł do mojego koszyka.Na początku chciałam zamówić zestaw, w którym znajdował się krem do rąk, balsam i peeling w cenie 55 zł, ale był wykupiony.Szkoda, bo mogłabym przetestować 3 kosmetyki w o wiele niższej cenie, bo za sam krem dałam 35 zł.
Tak prezentuje się kremik.Uroczy, prawda?Też mi się podoba, ale wygląd to nie wszystko, najważniejsze jest działanie, o którym opowiem już niedługo.
Kremik przychodzi do nas w opakowaniu, którego oczywiście nie mam.Miałam przez pierwszy miesiąc, ale wyrzuciłam, bo gdybym miała trzymać wszystkie opakowania w pokoju, to bym musiała spać na balkonie.
Krem zauroczył mnie swoim wyglądem, z resztą nie tylko mnie, bo moja siostrzenica go uwielbia.Możecie go kupić w Sephorze za 35 zł za 45 ml.Cena odstrasza, znam bardzo dobre kremy do rąk za 4-8 zł, więc mogłabym ich mieć po parę opakowań niż jeden z Tony Moly.
Opakowanie jak już zauważyliście jest w kształcie banana.Zrobione z dwóch rodzajów plastiku, dłuższa część z miękkiego, zakrętka z twardego.Po odkręceniu zakrętki ukazuje się mały dozownik, który jest bardzo fajnie zrobiony, bo krem wylatuje w małej ilości.Opakowanie ma jedną wadę, a mianowicie, gdy zostaje mało produktu, to jest bardzo ciężko, żeby go wydusić.Dużo razy musiałam się męczyć, żeby cokolwiek wyleciało, często musiałam użyć dwóch rąk.Zdarzało się nawet, że wyciskałam produkt i on z powrotem wlatywał do opakowania.To było trochę śmieszne, jak dozownik wsysał krem do środka.
Konsystencja jest lekka, trochę przypomina mus.Fajnie się rozprowadza na dłoniach i szybko się wchłania.Zapach typowo bananowy, może trochę za mocny, ale mnie się podoba.Po rozsmarowaniu praktycznie od razu znika, co osobiście bardzo mi się nie podoba.Wolałabym, żeby chociaż na trochę pozostał na naszej skórze.
Jestem osobą, która uwielbia kremować dłonie, dlatego testowałam go codziennie.Po rozprowadzeniu pozostawia lekką tłustą warstwę, ale nie jest to dla mnie żaden problem.Największy jest w tym, że krem nawilża średnio i tylko na pewien czas.Musiałam nakładać go co godzinę, żeby czuć jakiekolwiek nawilżenie.Zawiodłam się trochę, bo za tą ceną oczekiwałam czegoś lepszego.Opakowanie jak najbardziej na plus, jednak działanie już nie.Ja osobiście do niego nie wrócę, opakowanie sobie zostawię, na pewno mi się przyda.Jeżeli jesteście gadżeciarami i lubicie takie opakowania, to możecie go wypróbować, bo najgorszy nie jest, ale są o wiele lepsze kremy w niższej cenie,
Uwielbiam ten krem❤ Zapraszam do mnie :) http://coconailsbeauty.blogspot.com/?m=1
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie urocze opakowania, tony moly ma szczególnie urodziwe. Może i wyprobuję ten kremik przy okazji :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńRaczej się na niego nie skuszę, bo lubię mocna nawilżenie dłoni. Ale nie ma co, opakowanie ma czaderskie i gdybym nie czytała o nim opinii to pewnie bym się kiedyś skusiła :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie to dobrze wyglądający gadżet zamiast kremu :) chciałam się na niego pokusić ale zeszłam na ziemię i nie wydaję ostatnio pieniędzy na lewo :P
OdpowiedzUsuńCiekawe, muszę wypróbować, pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda ten kremik :-)
OdpowiedzUsuńMega slodkie opakowanie ❤
OdpowiedzUsuńwww.thecloudybrunette.blogspot.com
Ten krem jest uroczy, ale ja się czaję na ten w kształcie pandy! Uwielbiam te koreańskie cudeńka :)
OdpowiedzUsuńhttp://shizuko-ai.blogspot.com/
Trochę drogi ten krem, ale ma boskie opakowanie. :D
OdpowiedzUsuńmój blog :)
Ciekawie to wyglada, z chęcią przetestowałabym ten kremik ☺️
OdpowiedzUsuńhaha ekstra te opakowanie <3 takie kreatywne!!
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej firmie...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że krem się u Ciebie nie sprawdził :(
Mój blog - KLIK
Mój kanał - KLIK
ten bananek jest taki słodki!
OdpowiedzUsuńwidziałam go u kogoś na YT :)
Ciekawe opakowanie :D może u mnie się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńJaki świetny krem! Kupiłbym już za sam wygląd hehe :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe opakowanie produktu ;)
OdpowiedzUsuńOpakowanie super, ale ja póki co nie kupię. Mój synuś jest za malutki i za każdym razem, gdyby mnie widział z tym kremem myślałby,że to prawdziwy banan.
OdpowiedzUsuńW pierwszym momencie myślałam, żę to jakiś pojemniczek. Ale jeśli to jest krem o zapachu banana to ja biorę to od razu. Idę poszukać w sklepach online. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuje za post! Ale odkrycie! Uwielbiam takie praktyczne gadżety!Szczególnie podczas podróży, zwracają uwagę :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do nas! http://mmenelmundo.blogspot.com/search/label/Chile%3A%20Skarby%20Atacamy-%20Lagunas%20Miscanti%20%26%20Mi%C3%B1igues