Dermo Pharma + Maska kompres 4D "Aktywne oczyszczanie i redukcja trądziku"
Maseczka kosztuje 7-9 zł.Można ją kupić w Naturze.Jak dla mnie 9 zł to sporo jak na maskę na raz.Można polować na promocję.Parę razy była w Biedronce za 3.99 zł.
Maseczkę wyciągnęłam z opakowania.Zaczęłam powoli ją rozkładać,aby jej nie zepsuć.Nałożyłam na twarz na ok. 20 min.Po upływie 20 min ściągnęłam maseczkę.Pozostały preparat z opakowania wmasowałam w twarz.Maska daje natychmiastowe efekty.Skóra po niej była odświeżona,nawilżona,wybielona i gładka.Moje zaczerwienienia i pryszcze są mniej widoczne.Miałam mały problem,ponieważ musiałam czasem dociskać maseczkę,aby się nie odlepiała.Ogólnie jest to najlepsza maseczka jaką kiedykolwiek miałam.Polecam z czystym sumieniem :)
Takie świetne efekty za tak niską cenę... jak jest taka tania to chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńkiedyś miałam ale odżywczo-nawilżająco, warte zakupu ale tylko jak są w promocji :P
OdpowiedzUsuńChyba zacznę na nią polować! Uwielbiam twojego bloga, bo ostatnio zaczęłam się interesować kosmetykami a u ciebie zawszą są super opinie :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o tej maseczce! :) muszę jej spróbować, super, że napisałaś! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam! :))
~zapraszam na mojego bloga
oo muszę ją kupić !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
stay-possitive.blogspot.com
Właśnie polowałam na jakąś maseczkę, teraz wiem co kupić :)
OdpowiedzUsuńmoże się skuszę kiedyś :)
OdpowiedzUsuńCiekawy blog! Co myślisz o wzajemnej obserwacji?
OdpowiedzUsuńhttp://soalicepl.blogspot.fr/
Miałam i byłam bardzo z niej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJak wielokrotnie powtarzam nie przepadam za maseczkami do twarzy, dlatego raczej na sobie jej nie wypróbuję, ale najważniejsze, że sprawdziła się u Ciebie.
OdpowiedzUsuńostatnio kilku nieprzyjaciół się pojawiło więc dokładnie przeszukam Biedronkę :) bardzo fajna recenzja :)
OdpowiedzUsuńGdzie można ją kupić? Muszę wypróbować;)
OdpowiedzUsuńto trzeba bedzie polowac w biedronce :)
OdpowiedzUsuńSkoro tak chwalisz, to i ja wypróbuję! :)
OdpowiedzUsuńWidzialam tego cudaczka.Śmieszy mnie trochę ta fizelina na twarzy. Wygląda się wtedy jak Leonardo Di Caprio w "Człowieku w żaleznej masce" :-)
OdpowiedzUsuńMusze wypróbować;)
OdpowiedzUsuńzawsze mialam wyprobowac,zawsze zapoinalam ;p
OdpowiedzUsuńrobiłam sobie kiedys taką wersję domową:) miło wospominam musze chyba znowu coś wykombinować;')
OdpowiedzUsuń