BeGlossy Spring Garden

Marcowe pudełeczko BeGlossy "Spring Garden" przywędrowało do mnie już jakiś czas temu. Wysyłka w tym miesiącu była szybka, co mnie cieszy  :)

• 

Mam wrażenie, że z miesiąca na miesiąc jest coraz lepiej. Marcowe pudełko jest ekstra! A co w nim mamy?

TOŁPA
dermo face 30+ futuris
Przeciwdziała przedwczesnemu starzeniu, codziennie chroniąc skórę przed wolnymi rodnikami, zanieczyszczonym miejskim środowiskiem i promieniowaniem UV. Spłyca drobne linie i zmarszczki. Silnie nawilża i poprawia elastyczność. Eliminuje oznaki zmęczenia i życia w szybkim tempie. Pozostawia skórę gładką, świeżą i promienną.

Tak naprawdę jest to jedyna rzecz z pudełka, której nie wypróbowałam.Kremów mam dużo, nie lubię ich marnować, a jakbym miała otworzyć kolejny, to by było bez sensu.Mam nadzieję jednak, że działa tak jak obiecuje producent.

HelloBody
Kojąca maska do twarzy COCO TREAT
Maska w płachcie z kwasem hialuronowym, która działa cuda!
Zainspirowana japońskimi rytuałami pielęgnacyjnymi, maska w płachcie COCO TREAT pozwala czerpać Twojej skórze widoczne korzyści z każdego składnika. Kwas hialuronowy i organiczny sok kokosowy głęboko nawilżają, a organiczny wyciąg z korzenia lukrecji zmiękcza skórę i koi podrażnienia.

Znam kosmetyki tej marki, właśnie z tej serii i sprawdziły się u mnie dobrze, więc liczyłam też na tą maseczkę.Lubię formę płachty, więc jestem już tutaj zadowolona.Sam produkt spisał się u mnie dobrze.Super łagodzi moją podrażnioną i suchą skórę.Nawilża i wygładza.

Cosnature naturkosmetik
Bodylotion Wildrose Naturalny odżywczy balsam do ciała z olejkiem z dzikiej róży
Naturalna formuła pielęgnacyjna z bogatym organicznym olejem z dzikiej róży z kontrolowanej uprawy organicznej i Q10 chroni skórę przed szkodliwym wpływem środowiska. Delikatna pielęgnacja z masłem shea pomaga skórze zatrzymać wilgoć, wygładzić ją i poprawić jej wygląd.

Miałam okazję używać kilka produktów tej marki, balsamu jeszcze nie, więc to była super okazja.
Od balsamu oczekuje, żeby nawilżał i szybko się wchłaniał.Dostałam dokładnie to, co chciałam.

Got2b
Suchy szampon w piance Silky Foam
Suchy szampon w piance got2b Silky Foam. Formuła pianki nie pozostawia widocznych śladów na włosach. Szybko oczyszcza i odświeża włosy, aby pachniały jak świeżo po umyciu – od nasady po same końce. Wegańska formuła.

Tutaj jestem w szoku.Nie sądziłam, że są suche szampony w piance.Bałam się, że forma pianki jeszcze bardziej obciąży moje włosy.Myliłam się, bo super podnosi je u nasady.Są widocznie oczyszczone na kilka godzin.No i muszę tutaj pochwalić ten piękny zapach.

Bioliq
Serum punktowe z korektorem
Redukuje miejscowe niedoskonałości
Serum punktowe zawiera kompleks kwasu oleanowego, NDGA i żelu osmotycznego, który normalizuje wydzielanie sebum, skutecznie redukując pojawiające się na skórze niedoskonałości (wypryski, krostki).

Miałam już kiedyś kilka podobnych produktów i jakoś mnie nie zachwyciły.Widzę potencjał w tym kosmetyku.Po kilku nałożeniach serum widać poprawę.Wypryski już nie są takie czerwone, widocznie je łagodzi.


Każdy z tych produktów ma coś w sobie.Jestem dopiero po kilu użyciach, ale chcę Wam robić takie pierwsze wrażenie, żebyście wiedzieli jak te produkty nawet po kilku użyciach się u mnie sprawdzają.Pamiętajcie, że po dłuższym stosowaniu może już coś mi się nie spodobać.Wszystko na pewno będziecie wiedzieć, są wpisy o ulubieńcach i bublach.