wtorek, 30 października 2018

Bell Cosmo Girl

Dzień dobry,
Wiecie, że od początku października w Biedronce dostępna jest kolejna kolekcja kosmetyków marki Bell?Jej nazwa to Cosmo Girl i możecie ją kupić do końca listopada.Dzisiaj pokażę Wam prawie wszystkie produkty i opis producenta Brakuje mi jednej bazy pod cienie do powiek i dwóch błyszczyków.Recenzje będą się już niedługo pojawiać na blogu.



Udostępnij

sobota, 20 października 2018

Nivea Hairmilk Natural Shine zestaw do włosów.

Marka Nivea nieustannie wypuszcza nowości kosmetyczne.Cieszy mnie ten fakt, tym bardziej, że mogę testować każdy nowy kosmetyk.Tym razem trafił do mnie zestaw Hairmilk natural shine szampon i odżywka.


Udostępnij

środa, 17 października 2018

Wild Ferns nawilżająco – odżywcze mleczko do ciała z miodem Manuka.

Marka Wild Ferns swoim pierwszym produktem podbiła moje serce.Tym razem przygotowałam dla Was recenzje drugiego z produktów.Czy tak samo jak krem pokochałam mleczko do ciała?Tego dowiecie się już za chwilkę.

Udostępnij

czwartek, 11 października 2018

Nivea Antyperspirant Black&White Invisible Silky Smooth spray

Kolejna nowość od Nivea zawitała do mnie jakiś czas temu.Tym razem mam okazję testować Antyperspirant Black&White Invisible Silky Smooth spray.Miałam już kiedyś antyperspiranty z tej marki, także byłam ciekawa jak ten się u mnie sprawdzi.

Udostępnij

poniedziałek, 8 października 2018

Wild Ferns nawilżająco-odmładzający krem na dzień z Jadem Pszczelim i Aktywnym Miodem Manuka.

W ostatnim czasie miałam okazje testować jak dla mnie nowości.Byłam podekscytowana, że trafią do mnie produkty nieznanych mi wcześniej firm.Dzisiaj opowiem Wam o pierwszym produkcie z firmy Wild Ferns.Będzie to nawilżająco-odmładzający krem na dzień z Jadem Pszczelim i Aktywnym Miodem Manuka.

Powiem szczerze, że na początku bałam się tego kosmetyku.Z jadem pszczelim mam złe wspomnienia.Kiedyś opowiadałam Wam, że uczuliła mnie maseczka z innej firmy, która miałam w swoim składzie jad pszczeli.Wtedy cały dzień byłam czerwona i paliła mnie skóra.Co prawda nie zrobiłam próby uczuleniowej, totalnie o tym zapomniałam, ale nie sądziłam, że może być aż tak źle.Tym razem w przypadku tego produktu zrobiłam próbę uczuleniową.Na szczęście wszystko przebiegło pomyślnie i nic złego się nie działo.


Udostępnij

czwartek, 4 października 2018

Bell HYPOAllergenic pudry brązujące, róż i tusz do rzęs.

Dzień dobry!
Witam Was po długiej przerwie. Trochę mnie tutaj nie było, ale już powoli wracam. Na dzisiaj przygotowałam recenzje kilku kosmetyków marki Bell HYPOAllergenic.



Bell HYPOAllergenic Fresh Bronze Powder 
Puder dostępny jest w 3 odcieniach. Ja posiadam wszystkie, ale używam tylko numeru 01.Moja skóra jest jasna, więc ten odcień jest dla mnie idealny. Opakowania jest zwykle bardzo mi się spodobały. Zaskoczyła mnie ich pojemność. Są naprawdę ogromne. Nie mam pojęcia, czy uda mi się zużyć go całego. Pudry są bardzo dobrze napigmengowane, można uzyskać nimi zarówno naturalny efekt jak i mocniejszy. Można budować nimi intensywność. Produkty nie tworzą plam i ładnie się rozcierają. Skóra wygląda jakby była muśnięta słońcem. 




Magic Glow Blush 
Male opakowanie skrywa w sobie wyjątkowy róż. Nie przestraszcie się koloru, wiem, że jest intensywny, trochę w stylu Barbie, ale na skórze wygląda całkiem inaczej. Jest to produkt magiczny, a dlatego, ponieważ dostosowuje kolor do pH skóry. Na każdej z nas będzie wyglądał inaczej, co czyni go wyjątkowym.Róż na skórze wygląda naturalnie i dziewczęco. 



Bell HYPOAllergenic Strong mascara
Instensywnie czarny tusz do rzęs. Posiada bardzo fajna szczoteczkę, dzięki której jestem w stanie ładnie wyczesać rzęsy. Po pierwszej warstwie efekt nie jest spektakularny, ale dla mnie żaden tusz takiego nie daje. Dopiero po drugiej warstwie rzęsy są bardziej pogrubione i lekko wydłużone. Tusz nie kruszy się i utrzymuje się cały dzień. 


Udostępnij
Designed by Blokotek. All rights reserved.