Konturowanie na mokro nie należy do najłatwiejszych.Jeszcze kilka miesięcy temu napisałabym Wam, że nie jestem fanką konturowania na mokro.Zawsze robiłam to suchymi produktami.Miałam nawet kółeczka bronzerów i rozświetlaczy, ale strasznie się nimi pracowało, dlatego zawsze byłam pewna, że nie umiem takimi produktami pracować, a jednak się myliłam.W październiku pojawiły się u mnie dwie nowości, jakimi są bronzer i rozświetlacz w sztyfcie.Dodatkowo mam też bazę pod cienie, o której Wam również opowiem.
Sztyfty mają ładny design.Z łatwością się rozkręca produkt.Nie mam pojęcia ile gramów mają, ale jest ich dość sporo.
Zaskoczył mnie odcień rozświetlacza.Jest taki różowo-perłowy.Natomiast bronzer w chłodnym odcieniu.W obu produktach jestem zakochana.Nie spodziewałam się, że mogą mi się spodobać produkty do konturowania na mokro.To dzięki nim zrozumiałam, że to nie ja nie umiem ładnie rozetrzeć kosmetyków, tylko te poprzednie kosmetyki były tak słabe.Na szczęście oba te sztyfty bardzo szybko i łatwo się rozcierają.Nie tworzą plam i nie znikają podczas całego dnia.Myślałam, że rozświetlacz nie będzie mi pasował, ale nic bardziej mylnego!Jest przepiękny i cudownie się błyszczy.Sztyfty posiadają bardzo ładną pigmentacje.Podoba mi się w nich to, że można używać ich solo.Nie trzeba nakładać produktów suchych, jednak wiadomo, że dzięki nim efekt konturowania będzie mocniejszy.Ja do dziennego makijażu używam ich solo, do mocniejszego wzmacniam je produktami suchymi.
Przez ten rok przetestowałam już kilka nowych baz pod cienie do powiek.Większość z nich sprawdziła się u mnie dobrze, tak samo jest w przypadku tej.Baza posiada aplikator identyczny jak w błyszczykach.Lekko zakrywa zaczerwienienia na powiekach.Należy nałożyć jej odrobinę, w innym wypadku cienie będą się zbierać w załamaniach.Ja tradycyjnie nałożyłam jej dużo i miałam po godzinie zrolowane cienie.Przy kolejnych razach nałożyłam odrobinę i wklepałam.Cienie bardzo dobrze się do niej kleją, są trochę bardziej intensywne.Utrzymuje makijaż oczu w super stanie do końca dnia, tylko pamiętajcie o tej ilości :)
Bronzer w chłodnym odcienie to coś dla mnie :) lubię konturowanie na mokro
OdpowiedzUsuńJa jednak jestem zwolenniczką konturowania na sucho, ale że lubię produkty Bell od jakiegoś czasu, to chętnie wypróbowałabym je :D
OdpowiedzUsuńRozświetlacz mnie trochę jeszcze przeraża, ale bronzer w takiej postaci chciałabym wypróbować... Może dla mnie też te suche nie są najlepsze?
OdpowiedzUsuńUwielbiam zarówno bronzer jak i rozświetlacz. Dobre i za super cenę.
OdpowiedzUsuńNa bazę może się skuszę, bo akurat szukam jakiejś nowej teraz :) Dobrze wiedzieć, żeby nakładać jej odpowiednią ilość. Ja pewnie nawaliłabym sporo :P
OdpowiedzUsuńBardzo lubie konturowanie na mokro!! ostatnio szukam wiecej produktow wlasnie na mokro :))
OdpowiedzUsuńJa jestem zwolenniczką konturowania twarzy na sucho - na mokro jednak nie najlepiej mi to wychodzi.
OdpowiedzUsuńKonturowanie na mokro daje lepsze efekty na skórze niż to na sucho, które niepotrzebnie pokrywa skórę kolejnymi warstwami pudru.
OdpowiedzUsuńNigdy sie jeszcze nie konturowałam hah !
OdpowiedzUsuńWłaśnie dotarło do mnie, że konturowanie to coś bez czego nie wyobrażam sobie makijażu a mimo to jeszcze nigdy nie konturowalam na mokro 🙊
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wolę konstruowanie na mokro niż sucho:)
OdpowiedzUsuńBaza bardzo mnie ciekawi. Jeszcze nie znalazłam swojej idealnej ❤
OdpowiedzUsuńUczę się powoli konturowania wlasnei na mokro i widzę że to dla mnie dużo lepsze rozwiązanie!
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tych produktów, nie konkurowałam jeszcze nigdy twarzy na mokro, ciekawa jestem jakby mi to wyszło 😂🙈
OdpowiedzUsuńBardzo rzadko używam bazy pod cienie ale ta mnie zaciekawiła. ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym spróbować takiego konturowania więc myślę to to kosmetyki dla mnie 😻
OdpowiedzUsuńJeju nigdy tego nie probowalam, boje sie plam i ze w ogole tego nie ogarne :(
OdpowiedzUsuńTa baza pod cienie do powiek szczegolnie mnie zaintrygowała.
OdpowiedzUsuńCoraz ciekawsze produkty mają :-)
OdpowiedzUsuńTo prawda, konturowanie nie należy do najłatwiejszych, ale efekt jest najlepszy ze wszystkich! :) Ciekawe produkty ma ta firma :)
OdpowiedzUsuńZnam tą markę bardzo dobrze i przyznam że stosunek ceny do jakości mają cudowny!
OdpowiedzUsuńCiekawe, nie znam, ale koniecznie muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńMimo że mam kilka produktów do konturowania na mokro, to przyznam że jestem zbyt leniwa żeby to robic😔 muszę koniecznie się zmobilizować skoro takie fajne produkty są do testowania😊
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, czy poradziłabym sobie z tą metodą konturowania 🙂 Wszystko przede mną 🙂❤️
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze bronzera i rozświetlacza w sztyfcie, muszę chyba zacząć <3
OdpowiedzUsuńOd pewnego czasu również jest fanką mokrego konturowania twarzy 😊
OdpowiedzUsuńTakie kornturowanie w sztyfcie jest genialne 😍
OdpowiedzUsuńNie konturuje się na mokro te produkty są ciekawe. Baza też jest super pozdrawiam A.
OdpowiedzUsuńZestawy do konturowania zawsze kojarzyły mi się z sypkimi bronzerami i rozświetlaczami :) Konturowanie produktami w sztyfcie to dla mnie zupełna nowość :)
OdpowiedzUsuń