Strony

poniedziałek, 15 lutego 2016

Moje tusze do rzęs

Cześć kochane!
Dzisiaj trochę o tuszach do rzęs,jak to z nimi jest i jak się sprawdzają.
Pewnie każda z nas miała już taki moment,że stała przed półkami z kosmetykami w sklepie i nie wiedziała jaki tusz wybrać.Ja zazwyczaj najpierw patrzę na oceny na wizażu,a potem idę na zakupy.Zdarzało się także,że weszłam do drogerii po jakąś rzecz,a dokupiłam parę innych rzeczy m.in. tusz.Niektóre okazały się świetne,niektóre mniej.Przetestowałam już ich bardzo dużo,dzisiaj pokażę Wam tylko 8.



Miejsce 1


Wibo Queen Size
Maskara do rzęs.Zapewnia efekt 3w1:pogrubienie,wydłużenie i podkręcenie.
Zawartość:11g
Producent mówi prawdę.Tusz świetnie wydłuża,podkręca i pogrubia rzęsy.Przebił moje wszystkie inne tusze.

Miejsce 2


Wibo Extreme Lashes
Pogrubiająca maskara do rzęs.
Zawartość:8ml
Moja ulubiona,ale trafia na drugie miejsce,bo ostatnio coś się z nią dzieję i strasznie skleja rzęsy.Może trafiłam na jakąś wadliwą partię,ale bardzo Wam ją polecam.Faktycznie pogrubia rzęsy,a na dodatek je wydłuża.

Miejsce 3


Lovely Wild Cat Eye
Maskara do rzęs nadająca mega objętość efekt "kociego oka" dzięki specjalnej szczoteczce.
Zawartość:8g
Szczoteczka jest naprawdę bardzo dziwna i myślałam,że nie dam rady nią pomalować rzęs,ale się myliłam jest całkiem dobra,ale wolałabym jednak klasyczną.Mega objętość?Raczej nie,bo tusz jedynie wydłuża.

 Miejsce 4


Yves Rocher Sexy Pulp
Zawartość:9ml
Tusz dostałam jako prezent do zakupów.Sam kosztuje ponad 50 zł.Na pewno nie jest tyle wart,bo o wiele lepszy jest tusz do rzęs Wibo Queen Size,który kupię za ponad 10 zł.Nie spisuje go na straty,bo świetnie pogrubia i lekko wydłuża rzęsy.

Miejsce 5


Lovely Pump Up
Maskara podkręcająca i unosząca rzęsy,
Zawartość:8ml
Faktycznie maskara podkręca rzęsy i lekko je wydłuża,ale oczekiwałam czegoś lepszego.Miałam już wcześniej ją i poprzednia mi się bardzo podobała,ale możliwe,że znów trafiłam na jakąś złą partię.Ponadto tusz w strasznym tempie wysycha.

Miejsce 6 


Maybelline The Colossal Volum Express
Zawartość:10,7ml
Tusz lekko wydłużał i pogrubiał rzęsy.Osypywał się strasznie.

Miejsce 7


Bell Long & Volume Mascara
Tusz do rzęs wydłużająco-pogrubiający.
Zawartość:9g
Użyłam raz,ale już chyba dam sobie spokój z nim.Tusz nic nie robi z naszymi rzęsami,jedynie je skleja.Ze szczoteczki cały czas wylatują włoski i niestety strasznie to wygląda na rzęsach.


Avon Super Shock
Zawartość:10ml
Nie przyznałam mu żadnego miejsca,bo dopiero zacznę go testować.Raczej nie skusiłabym się na kupno tuszu w Avonie,ale ten udało mi się wygrać.



Wszystkie tusze,które teraz Wam pokazałam,to tusze,które aktualnie mam w toaletce.Prawie większość mieści się w kwocie 10-15 zł.Dajcie znać jaki jest Wasz ulubiony tusz.

57 komentarzy:

  1. Ja mogę Ci polecić tusz do rzęs z firmy Avon "Big & Daring" ma 10 ml. Ślicznie wydłuża oraz pogrubia rzęsy :) U mnie się sprawdził

    OdpowiedzUsuń
  2. Koniecznie muszę wypróbować ten pierwszy tusz :) Z tym ostatnim z avonu też miałam do czynienia i nie za dobry był dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z Twoich tuszy znam jedynie Lovely Pump Up..nie jest najgorszy, ale najlepszy też nie. Muszę za to wypróbować Twój nr 1 czyli Wibo Queen Size :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Lovely Pump Up Mascara oraz Extreme Lashes od Wibo ;) Tusz z Avonu oraz Maybelline też były ok ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super, że marka Wibo, która jest tak łatwo dostępna (no i polska) robi takie świetne produkty :) muszę przetestować tusz z 1 miejsca :)
    Pozdrawiam
    labonnyblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Super, że marka Wibo, która jest tak łatwo dostępna (no i polska) robi takie świetne produkty :) muszę przetestować tusz z 1 miejsca :)
    Pozdrawiam
    labonnyblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Tusz z lovely znam jedynie i bardzo lubię :) Szkoda, że nie pokazałaś jak na rzęsach się prezentują, bo kilku byłam ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  8. blogosfera strasznie zachwyca się tym tuszem z Lovely, kupiłam i jak dla mnie to za bardzo skleja rzęsy ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pump up i Colossala znam. Jeśli chodzi o mnie to staram się nie mieć więcej niż 3 tuszy otwartych na raz :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wibo i Lovely rządzi widzę :) Muszę się im przyjrzeć bliżej... Miałam kiedyś tylko tę żółtą ale nie lubiłam jej :/

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie Colossal sprawdza się bardzo dobrze. Pozostałych nie używałam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam Sexy Pulp i Supershock i obie bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę wypróbować tusz z Wibo na miejscu pierwszym! Ja używam Lovely Pump Up i jestem bardzo zadowolona. Obawiam się, że szybkie wysychanie tego tuszu u Ciebie może być spowodowane tym, że kosmetyki w Rossmannie, i nie tylko, są nagminnie otwierane przez klientki, a co gorsza przez ekspedientki...

    OdpowiedzUsuń
  14. Twoje miejsce 5 to moje 1:)))

    OdpowiedzUsuń
  15. O, nie słyszałam o queen size, zainteresowałaś mnie :)
    uwielbiam pump up z lovely, ale to szybkie wysychanie mnie wkurza :D dobrze, że jest taki tani

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny post :))
    Aagnesblog.blogspot.con
    Snapchat: ladyaagnes

    OdpowiedzUsuń
  17. Aktualnie posiadam twoje miejsce 6 i jestem z niego zadowolona :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i nie pozostaje biernym obserwatorem :)

    OdpowiedzUsuń
  18. oo bardzo fajny i przydatny przegląd tuszów :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam Super Shock od Avonu :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jaki zestawik, ja aktualnie Yves Rocher jak dla mnie jest ok, choć faktycznie nie jest wart swojej ceny
    Mój Blog
    Konkurs

    OdpowiedzUsuń
  21. Mi z tych wyżej wymienionych najbardziej podoba się ten z Maybelline. Uwielbiam go, chociaż mam krótkie i ciemne rzęsy i tusz praktycznie wcale nie wydłuża, ale podoba mi się jego pogrubienie.
    Zapraszam do mnie mylifeismy47.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. 5 i 6 moje ulubione :)
    www.imkarolajn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. świetny post i przesympatyczny blog! :) nigdy nie zwracałam uwagi na masakry od wibo, pora to zmienić. ja z mojej strony serdecznie polecam maskarę od essence-Get big lashes, volume curl. Świetny efekt pogrubionych i podkręconych rzęs za rewelacyjną cenę (ok 11-12zł)
    Zapraszam do mnie, wkrótce pojawią się porady włosowe i recenzje kosmetyków :) sianowlos.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam czytać takie posty :) Masz naprawdę świetny blog taki przytulny na pewno będę zaglądać częśćiej :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Próbowałam kiedyś tej Pump Up, ale niestety, na moim oku robiła efekt pandy, a tego bardzo nie lubię :/

    zapraszam do mnie !
    http://platinumredhead.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja tak samo jak ty jestem bardzo zadowolona z tuszu Wibo Queen Size i jak na razie nie myślę o innym :D
    zapraszam do mnie :) moonsterek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja bardzo lubię maskary z Rimmela- dobrze dogadują się z moimi rzęsami.
    Co do tych to miałam z Lovely Pump Up, ale szybko się obsypuje z rzęs :/

    http://kosmetyczka-usmiechu.blogspot.com/2016/02/paczuszka-od-dresslink-vol3.html

    OdpowiedzUsuń
  28. Mam ten tusz z pierwszego miejsca w zapasach! Oj muszę go otworzyć - namówiłaś mnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie miałam chyba żadnego tuszu z tych co tu pokazujesz, ale powiem Ci, że kupuję pierwszy lepszy tusz, nieważne czy to wydłużający czy pogrubiający.

    OdpowiedzUsuń
  30. nie próbowałam 1 miejsca, ale od dawna stosuję Pump Up i efekty są świetne, chociaż fakt, że ostatnio coś zepsuli bo wysycha coraz szybciej:(
    zapraszam do siebie: www.fflare.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Z tych wszystkich tuszy miałam okazje przetestować ten z Maybelline i jestem z niego średnio zadowolona :D Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Spora kolekcja, miałam z niej 3 tusze :)
    Ogólnie z tych co ja testowałam to postawiłabym na pierwszym miejscu ten sam co Ty. :)
    Pozdrawiam cieplutko i zapraszam:
    Mój blog♥
    Zajrzysz? Zaobserwujesz jeśli się spodoba? :)

    OdpowiedzUsuń
  33. nie maluję się, rzęsy mam wystarczająco długie xD spory zestawik

    mój blog
    konkurs fotograficzny

    OdpowiedzUsuń
  34. łaaaał, ile tuszy :D
    ja mam tylko jeden tusz jednocześnie otwarty, ale za to dość często zmieniam, bo mam bardzo wrażliwe oczy, a wiadomo że bakterie tam się zbierają itp :D

    OdpowiedzUsuń
  35. uwielbiam pump up, a jak sie wysusza świetnie sie sprawdza po dolaniu kropelki wody :D

    OdpowiedzUsuń
  36. masz ich sporo ;) ja znam tylko colossal ale ja kupuje inna wersje jego i tą z lovely ktorej nie lubie za bardzo

    OdpowiedzUsuń
  37. Miałam ten tusz z Avon i mam również identyczne zdanie o nim :/ Ja polecam Rimmel scandaleyes flex bardzo go lubiłam póki nie znalazłam innego :)
    http://clauditta-blog.blogspot.dk/

    OdpowiedzUsuń
  38. Jak mnie dla każdy profukt z WIBO jest świetny! Ja polecam gorąco rółnież tusze do rzęs z oriflame. :D
    http://julia-skorupka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  39. Widzę, że masz pokaźną kolekcją!
    Nigdy nie używałam tego z Wibo, a chyba warto!

    http://part-of2.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  40. Łoł! Dużooo tego. Ja JESZCZE się nie maluję, ale widzę, że tu znajdę poradę, gdy zacznę! <3
    http://justixowyblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  41. Mój numer jeden to Maybelline The Colossal Volum Express czyli numer 6 :P
    jak dla mnie świetny, ale spróbuje chyba Twojego numer 1 :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja polecam z Avonu "Big & Daring" bardzo ladnie pogrubia i wydluza rzesy :*
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  43. Większość z tych maskar miałam i testowalam. Niektóre są naprawdę super.

    OdpowiedzUsuń
  44. Ja mogę Ci polecić tusz z maxfactora "False Lash Effect" bardzo fajny znajdziesz go na moim blogu :) http://lovelinessvogue.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
  45. Super :)
    Zapraszam również do mnie :
    http://silesianfashionista.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  46. Ciekawi mnie ten pierwszy tusz :)
    La-karolla.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  47. większość z nich również posiadam :)
    http://mojblogalexandra.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  48. Cóż... możliwe że powinnam wypróbować ten pierwszy, bo tyle tuszów do rzęs ile ja przeszłam, to naprawdę większość mi nie odpowiadała... cena albo za wysoka, albo jak już przystepna to efekt marny...

    OdpowiedzUsuń
  49. O trafiłaś w sedno tym postem. Właśnie jestem na kupnie i nie miałam pojęcia co wybrać! Dzięki za pomoc ;**

    OdpowiedzUsuń
  50. też miałam ten różowy ... kiedyś hehe :D

    OdpowiedzUsuń
  51. Świetny post ;) . Aktualnie mam tusz z astora, ale chętnie wypróbuje twoje pierwse miejsce.

    OdpowiedzUsuń
  52. Wibo Extreme Lashes u mnie za bardzo sklejało rzęsy, musiałam ją odstawić.

    OdpowiedzUsuń
  53. Maybelline The Colossal Volum Express Ci się osypywał ? Ooo, jak dla mnnie to mój ulubiony i nie zastąpiony tusz :D

    OdpowiedzUsuń