Cześć :)
W grudniu działo się bardzo dużo.Nie miałam kompletnie na nic ochoty i czasu.Na szczęście wróciłam i czuję się dobrze.Na święta dostałam piękny prezent od chłopaka i sama sobie sprawiłam, coś o czym długo marzyłam.Przyszło do mnie kilkanaście paczek, większość z Chin.Dostałam do testowania kilka kosmetyków, sama też złożyłam zamówienie w drogerii internetowej.
W grudniu działo się bardzo dużo.Nie miałam kompletnie na nic ochoty i czasu.Na szczęście wróciłam i czuję się dobrze.Na święta dostałam piękny prezent od chłopaka i sama sobie sprawiłam, coś o czym długo marzyłam.Przyszło do mnie kilkanaście paczek, większość z Chin.Dostałam do testowania kilka kosmetyków, sama też złożyłam zamówienie w drogerii internetowej.
Pierwszy raz mam okazję testować kosmetyki Hello Body.Posiadam maseczkę oraz krem.Jestem z nich bardzo zadowolona, niedługo opowiem Wam coś o nich więcej :)
Kosmetyki Loton są mi znane.Moja kosmetyczka wypełniła się szamponem, suchym olejkiem oraz serum.Za jakiś czas pojawią się recenzje.
Jestem przyjaciółką Nivea i dostałam micelarny szampon.Już go dokładnie przetestowałam, dlatego recenzja powinna pojawić się jutro.
Moje kolejne zamówienie z ezebry.Tym razem trochę się rozczarowałam.Opakowanie henny i peelingu przyszło do mnie strasznie zarysowane i zgniecione.Na miejscu sklepu nie wysyłałabym takich produktów do klientów... Skorzystałam z darmowej dostawy i za zamówienie zapłaciłam tylko 50 zł.Zamówiłam produkty, które faktycznie potrzebowałam.
Od mojego M. dostałam telefon <3 Nawet nie wiecie jak narzekałam na Iphone.Najgorszy telefon w moim życiu.Niesamowicie się zacinał i przedni aparat robił straszne zdjęcia.Kupiłam go tylko dlatego, że był mały, a ja lubię małe telefony.M. trafił idealnie, telefon strasznie mi się podoba, tylko mógłby być mniejszy :D Ciężko mi się przyzwyczaić, że jest taki duży.Robi bardzo ładne zdjęcia i sprawnie mi chodzi Instagram.W poprzednim telefonie przy dodawaniu zdjęć mi się wyłączał i nie mogłam praktycznie w ogóle przeglądać Waszych zdjęć.
Prezent od siebie jest tak samo dobry jak od mojego M.Dzięki tym wszystkich gadżetom poprawi się jakość zdjęć na Instagramie, z resztą na blogu także.Lampa pierścieniowa "chodziła" za mną długi czas.W końcu nadszedł czas, że miałam już dość, że muszę nadrabiać wszystko na blogu przez to, że jest ciemno w moim pokoju.Teraz zdjęcia mogę robić kiedy chcę.Oprócz lampy kupiłam także soczewkę do lustrzanki.Zależy mi na dobrych zdjęć z bliska, ponieważ moja lustrzanka nie chcę wyostrzać z bliska przedmiotów.Za całość zapłaciłam 270 zł.
Oprócz tego przyszło sporo zamówień z chińskich sklepów, które pokazuje Wam w osobnych wpisach.Jeszcze zostało mi kilka z grudnia, pewnie pojawią się w tym tygodniu i następnym.
Jestem ciekawa szamponu z Nivea. Gdzieś go już widziałam :)
OdpowiedzUsuńO telefon i lampa super.
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
Pierwszy raz słyszę o marce Hello Body... Z niecierpliwością czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńWow ile nowości telefon i lampa wygrywają!
OdpowiedzUsuńMój blog
Same fajne nowości :)
OdpowiedzUsuńWszystkie produkty mega mi sie podobaja a pierwsze dwa chetnie bym przetestowała <3
OdpowiedzUsuńZapraszam https://ispossiblee.blogspot.com
Aktywny peeling z mariona do włosów i skóry głowy mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńsuper nowości :)
Taka lampa zdecydowanie ułatwia pracę! :)
OdpowiedzUsuńSuper nowości!
Oh very interesting products and brands
OdpowiedzUsuńxx
jestem zdziwiona ze Iphone Ci się zacinał :O Sama się teraz zastanawiam na przejście na apple, jednak po tym co napisałaś chyba przemyślę swoją decyzję... :(
OdpowiedzUsuńNowy telefon i lampa pierścieniowa i mi się marzy :)
OdpowiedzUsuńTo jest mini? :D
OdpowiedzUsuńFajne nowości :) Ta lampa mnie zainteresowała, też mam problem z oświetleniem, zwłaszcza w zimie. Na początek chcę sobie kupić namiot bezcieniowy, ale nad oświetleniem też pomyślę :)
OdpowiedzUsuńLampa pierścieniowa to dobry zakup :) Ja mam taką zakładaną na aparat - do nagrywania fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńLampa pierścieniowa towarzyszy mi od kilku lat i naprawdę cieszę się z tego zakupu :) A co do telefonu - myślę, że dobry wybór! Też się czaję na P9
OdpowiedzUsuńCoraz czesciej mysle, ze tez przydalaby mi sie taka lampa.
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwoscia na wpis o zakupach z Chin.
Mnie czeka zakup nowego telefonu :)
OdpowiedzUsuńtelefon śliczny:)
OdpowiedzUsuńW grudniu też skusilam na Huawei P9 Lite MIni. Bardzo podoba mi się jakoś zdjęć :)
OdpowiedzUsuńMój telefon też szwankuje, ale chyba skuszę się na Samsunga J5:)
OdpowiedzUsuń