Na dworze coraz chłodniej, dlatego warto byłoby zadbać również o usta.Najgorsze, co może być, to suche i spierzchnięte usta.Staram się o nie dbać i pielęgnować.Przetestowałam już sporo pomadek, niektóre okazywały się świetnym kosmetykiem, drugie mniej.Przez ostatni czas testowałam pomadkę ochronną Neobio.Firma była mi kompletnie nieznana, więc cieszę się, że odkrywam jak dla mnie nowe marki.
Pomadki mam ze sklepu naturaorganika.pl.Dla chętnych podaję dokładny link.W zestawie znajdują się dwie pomadki i mają po 4,8 g.Kosztują 14,99 zł, więc wychodzi 7,50 zł za jedną.Myślę, że to dobra cena i każdy może sobie na nie pozwolić.
Pomadka jest zamknięta w standardowym plastikowym sztyfcie.Konsystencja jest bardzo fajna, szybko "sunie" po ustach.Jak widzicie na zdjęciu poniżej, produktu jest naprawdę dużo, więc starczy na długo.Jest wydajna, stosuję ją od 2 miesięcy i praktycznie w ogóle nie widać zużycia.Trochę przeszkadza mi jej zapach, nie potrafię go dokładnie określić.Jestem fanką owocowych, ale dla samego działania jestem w stanie jej to wybaczyć.
Prawie codziennie używałam ją w dzień, jak i na noc, ale nakładałam grubszą warstwę, aby rano moje usta były nawilżone.Pomadka nadaje lekki połysk.Bardzo dobrze nawilża i chroni przed popękaniem.Dodatkowo usta po niej są miękkie.
Przy obecnej pogodzie bez dobrej pomadki ochronnej ani rusz:) Z tą marką nie miałam jeszcze styczności:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie spotkałam się z tą marką, ale podoba mi się jej dizajn :) Ja ostatnio używam po prostu kremu i też świetnie się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa marka:)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo ciekawie, mi właśnie udało się doprowadzić usta do normalnego wyglądu, bo jeden dzień bez balsamu i była masakra, więc balsamów mam dużo, w każdej torebce jeden :P
OdpowiedzUsuńnie znam tej marki, ale u mnie właśnie też pojawił się niedawno post o pielęgnacji ust :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale u mnie jak na razie kroluje olejek do ust :)
OdpowiedzUsuńo tej porze roku porządna pomadka to u mnie must have
OdpowiedzUsuńNie znam tych pomadek, ale nic nie stoi na przeszkodzie :)
OdpowiedzUsuńnie znam ich, ja jestem wierna od lat carmexom :)
OdpowiedzUsuńObecnie ciężko się obejść bez produktu do pielęgnacji ust :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych pomadek, sklepu z którego zamówiłaś również. Cena jest rzeczywiście bardzo niska, ale ciekawa jestem co kryją w sobie te pomadki i na którym miejscu znajdują się składniki nawilżające w składzie. Zaraz spojrzę w link.
OdpowiedzUsuńNa zimową porą lubię nakładać na noc domową mieszankę z miodu i oleju kokosowego ;)
całkiem fajna ;)!
OdpowiedzUsuńMi ostatio tak usta popękały, ze chyba mi nic nie pomorze :(
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/11/blue-denim.html
Must have na taką pogodę. :))
OdpowiedzUsuńmoje usta ostatnio w chorobie dostaja w kosc
OdpowiedzUsuń