Strony

wtorek, 10 października 2017

Freedom Makeup Pro Lipstick Palette Naked- paleta 24 pomadek.

Jako wielka fanka pomadek, muszę Wam dzisiaj pokazać produkt, który zrobił na mnie ogromne wrażenie.Testowałam już przeróżne pomadki, ale nigdy nie miałam żadnej palety.Z marką Freedom Makeup mam styczność pierwszy raz.Jak już wiecie jest to siostrzana marka Makeup Revolution z której mam dużo kosmetyków.Produkt, który mnie zachwycił to paleta 24 pomadek od Freedom Makeup.Uwierzcie mi, że jak tylko ją zobaczyłam, to oczy mi się zaświeciły na taką ilość pomadek.



Paleta umieszczona jest w kartonowym opakowaniu.Możecie ją dostać w drogeriach internetowych za około 50 zł.Teraz widzę, że w niektórych sklepach jest na przecenie za 40 zł, co w przeliczeniu daje nam 1,66 zł za jedną pomadkę.Cena bardzo niska, a jakość tego produktu jest bardzo dobra.


Pomadki umieszczone są w plastikowej palecie.Podoba mi się okienko, dzięki któremu widzimy jakie kolory otrzymujemy.Paleta ma wymiary 10 cm x 17,5 cm.
Są do wyboru trzy wersje kolorystyczne.Ja mam najjaśniejszą- Naked.
Znajdują się w niej odcienie nude, o różnych pigmentacjach (beże, brązy, róże, brzoskwinie).
Wśród nich 8 odcieni jest matowych, a 16 posiada wykończenie z połyskiem.





Kolorystyka palety bardzo mi się podoba.Uwielbiam odcienie nude, ale lubię też czasem poszaleć z ciemniejszymi kolorami.Jest tutaj kilka kolorów podobnych do siebie, ale nie identycznych.
Pomadki matowe są w górnym rzędzie, kremowe w dwóch kolejnych.Różnica pomiędzy nimi jest taka, że matowe są bardziej tępe, a kremowe mają masełkową konsystencję.Ich pigmentacja jest powalająca.Niektóre są mniej napigmentowane, ale nadal ładnie się prezentują.



Uwielbiam bawić się tymi pomadkami.Są tak niesamowicie miękkie w dotyku, że mogłabym je dotykać codziennie.Jest tutaj parę kolorów, które do mnie nie pasują.Wyglądają trochę jakbym nałożyła podkład na usta.Takie odcienie używam do rozjaśniania pomadek, albo do optycznego powiększenia ust, nakładając je na środek ust.Lubię też robić nimi ombre.Tak naprawdę pomadki możecie ze sobą mieszać i tworzyć swoje kolory.


Tutaj małe porównanie.Wybrałam dwa matowe odcienie i dwa kremowe w bardzo podobnych odcieniach.Swatche 1 i 3 to matowe pomadki, 2 i 4 kremowe.Jak widzicie maty są mniej napigmentowane.

Zrobiłam dla Was także zdjęcia pomadek na ustach.Wybaczcie za wszystkie niedociągnięcia i w niektórych przypadkach suche skórki, ale jak robiłam zdjęcia, to moje usta nie były w najlepszym stanie.Wszystkie zdjęcia musiałam rozjaśnić, ponieważ u mnie było bardzo ciemno.Pomadki mogą się minimalnie różnić.

Sama aplikacja matowych pomadek jest trochę gorsza od aplikacji kremowych.Tak jak już pisałam, są bardziej tępe, przez co nie suną tak ładnie po ustach jak te kremowe.Nakładam je najczęściej pędzelkiem.Nakładanie pomadek kremowych to czysta przyjemność.Możecie się zdziwić, ale jak nie mam czasu i muszę szybko wyjść, to lubię je nałożyć w ekspresowym tempie palcem.Wygląda to naprawdę estetycznie.Jaśniejsze kolory potrafią tworzyć smugi(mam na myśli odcienie podobne do podkładu), ale jak dotknę usta palcem, to pomadka ładnie się już rozłoży.
Jeśli chodzi o trwałość, to oceniam ją na dobrą.Niektóre pomadki utrzymują się dłużej, a inne krócej.Gdy nie jemy potrafią wytrzymać około 3-7 h.Były takie dni, w których nałożyłam pomadkę po południu a ona się tak mocno "wżarła" w moje usta, że wytrzymała do nocy.Są też takie, które schodzą szybciej.Wiadomo, że jak coś zjemy, to będziemy musiały ją dołożyć, bo będzie znikać.
Ze spokojem możecie je dokładać, nic złego się nie stanie.

Ja jestem tą paletą zachwycona.Cena, ilość pomadek i jej kolory to największe plusy.Trwałość też mi się podoba.Na pewno będzie idealna dla osób, które uwielbiają odcienie nude i lubią bawić się kolorami.Paleta jest wielofunkcyjna.Możecie ją również wykorzystać do różnych charakteryzacji jako farbki do ciała.

14 komentarzy:

  1. Piękna paletka i z pewnością sporo zabawy z nią ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. WOW! Tyle pięknych kolorów! Napracowałaś się przy swatchach :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładna pigmentacja :) Świetna prezentacja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno znalazłabym w tej palecie parę fajnych kolorków :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolorki są genialne <3 Sama muszę kupić sobie taką paletkę nudziaków ;)

    nouw.com/roksanaryszkiewicz

    OdpowiedzUsuń
  6. a jak taką pomadkę poprawiać w pracy albo na mieście? :) trochę kłopotliwe:)

    OdpowiedzUsuń
  7. masz ładne usta i urocze pędzle :) ja widzę siebie w ciemniejszych kolorach więc przypuszczam, że jeśli miałabym tą paletkę to wybierałabym ciemniejsze brązy i odcienie czerwieni. Kolory bardzo ładnie prezentują się zarówno na ręce jak i na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawy produkt, muszę ją sprawdzić. Btw musiałaś się nieźle napracować nad tym wpisem z taką ilością kolorów i zdjęć:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie umiałabym wybrać, którą się pomalować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Taka paletka wygląda świetnie ale jest nie dla mnie. Dla pewności lubię mieć pomadkę w torebce aby w każdej chwili móc ją poprawić. Tu byłoby ciężko to zrobić :/

    OdpowiedzUsuń
  11. Chętnie przygarnęłabym taką paletkę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeju no po prostu rewelacja <3

    Zapraszam https://ispossiblee.blogspot.com/2017/10/karmelowa-narzutka.html

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolory są bardzo ładne, ale nie wiem na ile wygodne byłoby dla mnie używanie pomadek w takiej formie.

    OdpowiedzUsuń
  14. O wow, widziałam ta paletke u nas w drogerii chyba się skusze:)

    OdpowiedzUsuń