Nowości czerwca:Zakupy z Aliexpress, Allegro, Lidla i Biedronki.

Hej,
Nadszedł czas na podsumowanie czerwca z zakupów.Tym razem zamówiłam trochę rzeczy z Aliexpress.Dawno tam nic nie kupowałam, jakoś nic nie potrzebowałam, ale znalazłam ciekawe żele, więc będę sobie raz na jakiś czas zamawiała.Zrobiłam też drobne zakupy w Lidlu i Biedronce.Doszła do mnie niespodzianka od Meet Beauty i wygrana w rozdaniu, której niestety nie uchwyciłam na zdjęciu.Na Allegro znalazłam ciekawe buciki, więc zamówiłam sobie trzy pary.Oprócz tego doszło do mnie dużo paczek z chin, które widzicie w oddzielnych wpisach.

W Lidlu skusiłam się na dwa produkty z limitowanej kolekcji.Zachwyciła mnie swoim wyglądem i ceną.Wybrałam szampon i odżywkę 2 w 1 za około 3,50 zł oraz dezodorant, który pachnie przepięknie za 2,99 zł.

W Biedronce zakupiłam zestaw 3 opakowań płatków kosmetycznych oraz różową płukankę Delia.Płatki bardzo lubię i kupuję jak tylko zużyje.Płukankę mam pierwszy raz.Zrobiłam sobie nią końcówki i kolor zszedł po 4 myciach.Nie pamiętam dokładnie cen.Płukanka coś około 6 zł.

Duże zakupy na Aliexpress.Chciałam w końcu wziąć się za przyklejanie sztucznych rzęs, ale nic z tego.Nie wychodzi mi, nic nie chce się trzymać, chyba mam za słaby klej.Za pierwsze zapłaciłam 1,77 zł, za drugie 2,29 zł, za dwa opakowania kępek 4,10 zł.Skusiłam się na kolejny frez do skórek, pędzelek, żele oraz maść na blizny.Za frez zapłaciłam 3,37 zł, za pędzelek do ombre 2,45 zł, za 12 żeli Canni około 39 zł i za maść na blizny 8,85 zł.Jeżeli jesteście czegoś ciekawi lub potrzebujecie sprawdzonego linku, dajcie znać w komentarzu.

Na Allegro zamówiłam sobie trzy pary butów.Pierwsze bardzo mi się spodobały.Każda para kosztowała nie więcej niż 30 zł.

Niespodzianka od Meet Beauty, którą widzieliście już u mnie na blogu na początku czerwca.Jeśli jesteście ciekawi zawartości, możecie zobaczyć ją w tym poście.