Witajcie dziewczyny!
Pod koniec grudnia firma Beglossy ogłosiła wyprzedaż pudełek.Ja wybrałam sobie pudełko makijaż XL.Bardzo się cieszyłam,że udało mi się zamówić.Dzisiaj przyszła przesyłka i niestety jestem strasznie rozczarowana...
Pod koniec grudnia firma Beglossy ogłosiła wyprzedaż pudełek.Ja wybrałam sobie pudełko makijaż XL.Bardzo się cieszyłam,że udało mi się zamówić.Dzisiaj przyszła przesyłka i niestety jestem strasznie rozczarowana...
Przyspieszacz wysychania lakieru
Jedyna rzecz,która jest okej z całego pudełka.
Lakier postQuam i Pierre Rene
Mam za dużo lakierów,a tu jeszcze dodatkowe dwa,które są mi niepotrzebne,wolałabym coś do makijażu,w końcu po to go zamówiłam.
Róż do policzków So Susan
Nie używam różu,ale zrobię wyjątek i go wypróbuję.
Krem BB Garnier
No niestety krem nie jest mi potrzebny i nie wiem jeszcze co z nim zrobię.
Piere Rene błyszczyk do ust
Nie używam błyszczyków,a jak już mi się zdarzy to bardzo rzadko.Nie wiem czy dam mu szansę.
PostQuam czarna kredka
Mam już dużo czarnych kredek,więc nie będę jej testować.
Jak dla mnie pudełko jest porażką.Wiem,że jest z wyprzedaży(29,5 zł),ale bez przesady tyle kosmetyków do paznokci..
Na pewno nie zakupię już pudełka z tej firmy z niewiadomą zawartością.
faktycznie szału mnie ma wszystko takie nijakie blee
OdpowiedzUsuńOjej faktycznie nie jest za ciekawie. Na szczęście zapłaciłaś niższą cenę, ehh. Za czasów kiedy pudełko było Glossyboxem a nie BeGlossy było znacznie lepiej z tą ich zawartością..
OdpowiedzUsuńJa zamówiłam wersję : PIELĘGNACJA XXL i również jestem rozczarowana :/ nie postarali się zbytnio.
OdpowiedzUsuńja mam podobny zestaw, zamiast błyszczyka jeszcze jeden lakier i jak dla mnie to super zawartość jak dla lakieromaniaczki, w sumie to liczyłam na to, że będzie więcej do paznokci niż do makijażu :-)
OdpowiedzUsuńJest ok, ale mogłoby być lepiej.
OdpowiedzUsuńUff dobrze ze zamówiłam Pielęgnacje Xl, która się okazała przyjemnym pudełkiem.. ;) Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że nie zdecydowałam się na zakup, bo pudełko kiepskie. Wersja pielęgnacyjna, którą kupiłam jest naprawdę fajna :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście zawartość średnia.
OdpowiedzUsuńCałość nie powala, ale ten błyszczyk jest nawet spoko.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA ja chetnie przygarnelabym takie pudelko, zaluje, ze nie zamowilam :(
OdpowiedzUsuńTaka średnia zawartość
OdpowiedzUsuńnie przemawia do mnie to pudełko, mimo że jestem fanką be glossy
OdpowiedzUsuńSzału nie ma ;) Ja zamówiłam shinybox Inspired, ale tylko dla biżuterii.
OdpowiedzUsuńWidać, że wpychali co im zostało. Ze swojej strony dodam, że ten krem Garniera jest okropny.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście zawartość nie najciekawsza.
OdpowiedzUsuńRzeczywsicie nie ma rewelacji, ale blyszczyk wydaje sie fajny!
OdpowiedzUsuńDziekuje za komentarz u mnie :*
Pozdrawiam.
Nie popisali się.
OdpowiedzUsuńMoże jakiś konkurs zrób i w nagrodę te kosmetyki? :) Blog świetny !
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
http://swiatkobietyblog.blogspot.com/
Jak widać całość pudełka nie jest ciekawa. Jesteś 2 dziewczyną która się na tym zawiodła i to opisała. Na poprzednim blogu czytałam że cale pudełko pływało a pudełka od innych produktów były zgniecione. Twój post upewnił mnie w tym żebym tam nic nie zamawiał. Bardo przydatna notka ;) lifeblondes.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się kilka dni czy zamawiać w ciemno takie pudełka,, ale uświadomiłaś mi, że to tylko strata pieniędzy ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty!
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post! Jeśli Ci się spodoba będzie mi bardzo miło, jeśli skomentujesz i zaobserwujesz mój blog. :)
>> ALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM <<
Krem BB uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńSłabo ale może następnym razem będzie lepiej z tym pudełkiem
OdpowiedzUsuńlife-patuu.blogspot.com/
Kolory lakierów - bardzo w moim guście!
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc mnie też nie powala na kolana
OdpowiedzUsuńmasz racje takie sobie te produkty z pudelka... zapraszam do mnie na www.lipsonheels.pl dopiero wystartowalam z blogiem i bede wdzieczna za jakiekolwiek wskazowki czy porady z twojej strony
OdpowiedzUsuńTo jest taki urok czy też może przekleństwo tego typu pudełek- nie wiadomo, co jest w środku. Ja na przykład ucieszyłabym się z tylu rzeczy to paznokci, bo to moja ulubiona część "pindrzenia się". Wszystko rzecz względna, szkoda jednak, że Tobie nie przypadło to do gustu :).
OdpowiedzUsuńOpowiastki Prawdziwe (klik)
Masz rację. Porażka
OdpowiedzUsuńświetny blog i zdj mega zajebiste pozdrawiam :P dasz obs i kom koleżance odda ci tym samym :P http://milkafashionx.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJa mam listopadowe i dla mnie jest cudowne! Twoje, to faktycznie klapa.
OdpowiedzUsuńJesteśmy TUTAJ